26.04.2018
WSZYSTKO O MIEJSKICH WYPOŻYCZALNIACH ROWEROWYCH
Wsiądź i jedź! Takie proste rozwiązanie promuje się w miastach stawiając wypożyczalnie rowerów miejskich. W walce o ekologię, a także szukając sposobów na odkorkowanie miast z pomocą przychodzą jednoślady. Nawet jeśli nie macie roweru to wystarczą tylko chęci, bo korzystanie z tego systemu jest banalnie proste. Historia wypożyczalni rowerów
Prekursorem idei Miejskich wypożyczalni rowerowych był Amsterdam, gdzie w 1965 roku Luud Schimmelpennink razem ze znajomymi zebrali kilkaset rowerów, pomalowali je na biało i rozstawili w mieście, do darmowego użytkowania. Projekt ten jest znany pod nazwą White Bicycle Plan.
Po ponad 40 latach idea miejskich wypożyczalni rowerowych odniosła sukces. We Francji w lipcu 2007 roku uruchomiono 750 automatycznych wypożyczalni z 10.000 jednośladów. W krótkim czasie liczby te wzrosły do 1.450 stacji i 20.000 rowerów przyczyniając się do zapoczątkowania ogólnoświatowej mody na tego typu transport miejski. Obecnie na świecie jest ponad 140 systemów wypożyczalni rowerów w 165 krajach świata - od Berlina z Call-a-bike i Nextbike przez Londyn z Barclays Cycle Hire, Waszyngton ze SmartBike po Meksyk z EcoBici aż do prawdopodobnie największego systemu w Chinach w mieście Hangzhou gdzie do wypożyczenia mieszkańcy mają dostępne 60.000 rowerów
Rowery miejskie w Polsce
Obecnie w Polsce działa kilka systemów wypożyczalni rowerów miejskich. Pierwszy był BikeOne w Krakowie, kolejny RowerRes w Rzeszowie (listopad'2010 montaż stacji, a faktyczne uruchomienie wiosną 2011 r.). We Wrocławiu firma NextBike swój system uruchomiła na wiosnę 2011 roku. W 2012 roku ta sama firma uruchomiła kolejne wypożyczalnie: w Warszawie, Opolu i Poznaniu, w 2013 w Sopocie, a w 2014 w Białymstoku.
Sezon rowerowy w pełni, a co za tym idzie maniacy dwóch kółek wyruszyli w miasta. Jeśli choć raz poruszaliście się jednośladem po przestrzeni miejskiej to doskonale wiecie, że jest to po pierwsze ekologiczne, po drugie zdrowe, po trzecie szybkie, bo pozwala pomykać bez zatrzymywania się na przystankach, po ścieżka rowerowych i traktach do tego wyznaczonych. Ale są też minusy, a właściwie problemy, bo gdzieś ten rower trzeba zostawić idąc np. do sklepu. Na szczęście co raz częściej w planie zagospodarowania przestrzeni miejskiej pojawiają się stojaki rowerowe, które nie zabierają dużo miejsca, są estetyczne i do tego przydatne. Bo jeśli chcemy, aby użytkowników rowerów było jeszcze więcej, to trzeba wychodzić naprzeciw udogodnieniom, by to zachęciło do korzystania z tej formy przemieszczania się nie tylko rekreacyjnie po pracy, ale również do i z pracy.
Czasami potrzeba niewiele, by zmienić przyzwyczajenia. Czasami wystarczy jeszcze mniej by udogodnienia stały się standardem. Idąc za trendami, planując przestrzeń miejską warto pomyśleć o jej użytkownikach z praktycznego punktu widzenia, bo czasem to co nie od razu jest widoczne, staje się niezbędne do tego, by korzystający z przestrzeni mieszkańcy chętniej wsiadali na rowery.
POLECANE WPISY
ARCHIWUM
TAGI
architektura Architektura & Biznes Architektura Krajobrazu blog o architekturze blog o małej architekturze Budma design Dobry Wzór donice miejskie eksperci inspiracje Jan Gehl Katowice komserwis komserwis producent małej architektury Komserwis Trzebinia konkurs kosze na śmieci kosz na śmieci kraków książka o architekturze mała architektura mała architektura komserwis meble miejskie meble miejskie komserwis miasto producent małej architektury producent mebli miejskich przestrzeń przestrzeń publiczna smart city stojaki rowerowe Stowarzyszenie Architektury Krajobrazu street furniture tablice informacyjne Targi Budma wrocław wydarzenia architektoniczne wydarzenia architektura Wydawnictwo Wysoki Zamek ławka ławka miejska ławka parkowa ławki miejskie ławki parkowe