Piękno wspólnej przestrzeni

Niemożliwe? A jednak! Takiego cudu dokonali studenci architektury na Uniwersytecie Columbia. Zobaczcie ich dzieło. Jak wiadomo studia, zwłaszcza architektoniczne, to czas kiedy kreatywność po prostu eksploduje i przyczynia się do powstawania zaskakujących i nowatorskich rozwiązań. Tak było w przypadku grupy studentów z amerykańskiego uniwersytetu, którzy na zadanie zaliczeniowe przygotowali niezwykły projekt – ławkę kinetyczną, która zaskakuje pod wieloma względami.

Głównym założeniem ławki było stworzenie mebla miejskiego, który będzie nie tylko praktyczny i funkcjonalny, ale przede wszystkim będzie reagował na nacisk i dotyk, dopasowując się idealnie do kształtu ciała użytkownika. Dzięki temu ławka może pełnić zarówno swoją główną rolę, może także być sofą lub huśtawką.

Dzieło widoczne na zdjęciach powstało ze 119 precyzyjnie zaprojektowanych drewnianych elementów. Przymocowano je wzdłuż jednej osi, tak by działały jak ruchoma dźwignia. Tym sposobem nacisk w jednej części powoduje obracanie się kolejnych elementów i powstanie tzw. efektu falowania. Całkowity koszt wykonania: 1000 dolarów.

Montaż ławki jest prosty i szybki. Wymaga tylko współpracy kilku osób, sprawdźcie:

Ławka wykonana prawie w całości z drewnianych elementów jest bez wątpienia ekologiczna. Czy sprawdziłaby się na miejskich ulicach, np. w Warszawie? Nie jesteśmy do końca pewni. Jednak na pewno byłaby ciekawym dodatkiem do placów zabaw i parków, gdzie byłaby świetną zabawą nie tylko dla najmłodszych.

Póki co projekt doczekał się jednego prototypu i na razie nie wiadomo czy któryś z inwestorów postawi na produkcję na szeroką skalę. Tuz po premierze nowojorska galeria Gizmodo była zainteresowana zakupem prototypu, ale okazało się, że... został on zdemontowany. Jednak studenci, widząc to zainteresowanie, obiecali stworzyć jeszcze większą i lepszą ławkę. Czekamy na efekty.

Jak podoba Wam się ten produkt i czy widzielibyście taką ławkę w swoim mieście?