Piękno wspólnej przestrzeni

Tym razem w cyklu „Kawa na ław(k)ę” porozmawialiśmy z Andrzejem Kliszem z ASP w Katowicach o współpracy na linii nauka-biznes, przygotowaniu studentów do projektowania mebli miejskich oraz kolekcji Flow, która zostanie zaprezentowana podczas tegorocznych Targów Budma. 

KOMSERWIS: Pracuje Pan na uczelni oraz projektuje małą architekturę m.in. dla firmy Komserwis. Czy współpraca na linii nauka-biznes w Pana odczuciu dobrze funkcjonuje w Polsce?

ANDRZEJ KLISZ: Myślę, że coraz lepiej. Od kilku lat obserwuję wzrost zainteresowania przedsiębiorców współpracą z uczelnią. Tematy proponowane przez firmy, realizujemy w postaci zadań semestralnych, prac dyplomowych lub organizujemy konkursy wewnętrzne. Efekty tych działań wielokrotnie kończą się wdrożeniami. Do nawiązywania współpracy przyczyniają się także liczne programy unijne, jak np. Bon na Design lub Program Stażowy dla studentów.

K: Pamięta Pan początki współpracy z Komserwis?

AK: Moja współpraca nawiązała się poprzez uczelnię. Parę lat temu zgłosiłem się do Komserwis w celu zapoznania studentów z technologiami stosowanymi w firmie, zwłaszcza odlewami z betonu i polimerobetonu. Zorganizowaliśmy wspólnie warsztaty, prezentacje i zwiedzanie zakładu produkcyjnego. Firma przyjęła także studentów na praktyki wakacyjne. Później pojawiły się pierwsze zlecenia projektowe.

K: Co biznes może zyskać na takiej kooperacji z uczelniami wyższymi?

AK: Przede wszystkim świeże, oryginalne, a nawet innowacyjne projekty. Ale korzyści są obustronne. Zależy nam na przybliżeniu studentom realnego projektowania, możliwego do wdrożenia. To wiąże się oczywiście z wieloma ograniczeniami technicznymi czy też wdrożeniowymi, z którymi styka się młody projektant. Istotne jest, aby studenci poznali te realia. Chcemy wykształcić projektantów, jak najlepiej przygotowanych do pracy na rynku.

K: Przejdźmy teraz już konkretnie do małej architektury. Jak wygląda u Pana proces projektowania mebli miejskich?

AK: Przystępując do pracy projektowej, rozpoczynam od przemyślenia podstawowych wymogów jakimi są ergonomia i funkcjonalność. Ważnym aspektem jest relacja pomiędzy projektowanym obiektem, a otoczeniem oraz to na ile projekt będzie uniwersalny. Cały czas myślę o tym, w jakim kontekście będzie się pojawiał i czy nie będzie nadmiernie dominował. Dlatego staram się robić projekty przemyślane, proste w formie. Dużą wagę przykładam do dopracowania szczegółów i trafnego dobrania proporcji całego obiektu. Wyzwaniem są także ograniczenia technologiczne. Już na wczesnych etapach projektowania biorę pod uwagę proces produkcji i staram się, żeby projekty były możliwie łatwe do wdrożenia.

K: Jak wielu pana studentów zajmuje się projektowaniem małej architektury?

AK: Studenci i absolwenci posiadają wykształcenie uniwersalne, podejmują zlecenia z wielu różnych dziedzin, także z projektowania przestrzeni publicznej. Zazwyczaj jednak nie zdarza się, żeby ktoś specjalizował się tylko w tej jednej branży. Niestety to mało popularny kierunek, głównie z powodu małej ilości zamówień. Tak jest nie tylko w Polsce. Od kilkunastu lat bywam na największych międzynarodowych targach związanych z przestrzenią publiczną np. GaLaBau w Niemczech. Targi odbywają się co dwa lata, a większość pokazywanych produktów powtarza się, co świadczy o bardzo wolnym rozwoju branży. I tu na uwagę zasługuje postawa firmy Komserwis, która systematycznie pracuje nad wdrażaniem nowych wzorów.

K: Część z Pana projektów zostanie zaprezentowana na targach Budma m.in. kolekcja Flow - czy mógłby Pan coś więcej o niej opowiedzieć?

AK: Ten projekt charakteryzuje się prostą, lekką formą i pozornie może się wydawać, że powstał bardzo szybko. Było jednak inaczej. Pracowałem nad nim dłużej niż nad innymi projektami. Powstało kilka wersji, by w końcu dojść do tej właściwej. W serii Flow zależało mi na charakterystycznej, ale równocześnie prostej i nowoczesnej stylistyce, pasującej do wielu różnych przestrzeni.

K: Trochę trudnych tematów przerobiliśmy, na koniec więc pytanie z kategorii tych lżejszych: która z kolekcji zaprojektowanych dla Komserwis to Pana ulubiona?

AK: Nie mam szczególnie ulubionej kolekcji, wszystkie są dla mnie ważne. Może okazać się, że będzie to ta najnowsza, nad którą dopiero pracuję. Zwłaszcza, że firma Komserwis określiła ciekawe założenia wdrożenia innowacyjnych rozwiązań w projektowanych produktach i wykorzystania nowych technologii do ich produkcji.

K: W takim razie nie możemy się już doczekać. Dziękujemy za rozmowę!

Andrzej Klisz: 

Obecnie prowadzi pracownię Projektowania Wyposażenia Przestrzeni Publicznej na Wydziale Projektowym w Katedrze Form Przemysłowych ASP w Katowicach. Zajmuje się projektowaniem produktu, form przestrzennych i grafiki użytkowej. Trzykrotnie nominowany do nagrody "Śląska Rzecz" w Cieszynie. Współpracuje z firmą Komserwis w zakresie projektowania małej architektury.